Obok Kościoła znajduje się kamienny krzyż. Mówi ona o tragicznej śmierci pewnego księdza. Miało to miejsce na początku XV wieku, w czasie wojen husyckich. W roku 1428 wojska husyckie napadły na Nysę, a po splądrowaniu miasta część oddziałów udała się w stronę Domaszkowic. Tam dokonano napadu na mieszkańców wioski. Stało się to podczas procesji Bożego Ciała. Część ofiar schroniła się w pobliskim lesie, lecz nie udało się to księdzu z Domaszkowic. Uciekł on z monstrancją w ręku do kościoła. Tam szukał schronienia. Niestety nic to nie pomogło, gdyż husyci postanowili splądrować kościół. Uważali, że tam są skarby. Ich ofiarą padł ów ksiądz, który do ostatniej chwili bronił wartościowej monstrancji.