Po raz pierwszy Otmuchów wzięli we władanie ogrodnicy w 1973 roku. Powstałe w tym roku Towarzystwo Miłośników Otmuchowa, zainicjowało organizację największej imprezy letniej w Otmuchowie - Lato Kwiatów. Pierwsze Lato Kwiatów trwało sześć tygodni i towarzyszyły mu liczne imprezy artystyczne, sportowe i wystawy. Zjechały do naszego miasta ekipy 16 zarządów i zakładów zieleni z województwa opolskiego. Stworzono prawdziwe arcydzieła sztuki kwiaciarskiej - dywaniki kwiatowe, konstrukcje z kwiatów (orły, globusy, herby) i urokliwe wystawy kwiatów ciętych. Rok później powstały nowe wystawy: bukietów ślubnych, zbiorów filumenistycznych, łowiecka i naczyń ręcznie malowanych. Wspomnieć należy wspaniałe plenery malarskie w ramach imprezy Lata Kwiatów, kiedy to na kilka dni do Otmuchowa przyjeżdżali amatorzy farby i pędzla, uwieczniając zabytki naszego miasta na płótnie, a w dniach imprezy wystawiali swoje dzieła publiczności. Impreza Lato Kwiatów sprawiła, że Otmuchów określany jest mianem "Miasta Kwiatów". I tak rzeczywiście jest. Z okazji 25-lecia Lata Kwiatów o tej naszej wiodącej imprezie pisali ciepło:

"Trybuna Opolska" 1984

"Organizatorzy kontynuując tę cykliczną imprezę zakładają sobie dwa cele. Pierwszy: przyciągnąć do Otmuchowa szerokie rzesze turystów, drugi: propagować kulturę ogrodniczą oraz upowszechniać osiągnięcia naukowe w dziedzinie uprawy i pielęgnacji kwiatów."

"Trybuna Opolska" 1993

"Lato Kwiatów - to największa po festiwalu piosenki impreza rozrywkowa na Opolszczyźnie."

"Słowo" - Dziennik Katolicki 1995

"Od ponad dwudziestu lat Otmuchów organizuje "Lato Kwiatów" - imprezę kulturalno-wystawienniczą cieszącą się dużą popularnością wśród turystów i mieszkańców Opolszczyzny. Historyczny zamek zamienia się w tych dniach w wielkie korso kwiatowe, na estradach goszczą renomowane zespoły, ukwieconymi ulicami paradują orkiestry dęte. W tym roku wystawom kwiatów ciętych i roślin egzotycznych oraz wiązanek ślubnych towarzyszą ekspozycje kryształów i ceramiki, a na zamkowych murach malarze zaprezentują pokłosie pleneru artystycznego."

"Tygodnik Opolski" 1995

"O popularności imprezy świadczyć może ilość turystów, którzy na czas trwania "Lata Kwatów" przyjechali do Otmuchowa. Jest ich z roku na rok coraz więcej. Doszło już do tego, że niektóre programy artystyczne odbywają się tutaj przy znacznie liczniejszej widowni niż na festiwalu opolskim. Pamiętam, jak byliśmy w tym roku na opolskim rynku w Sylwestra. Ludzi mniej więcej tyle samo, co tutaj. Wszędzie pełno szkła, odpadków i chamstwa. A w Otmuchowie? Porządek i spokój. No i oczywiście dobra zabawa - powiedział mi znajomy mieszkaniec Opola, który co roku przyjeżdża do Otmuchowa. Nic dodać nic ująć.







Opracował: Paweł Czapor
na podstawie:
1 Kośla J. Lato Kwiatów - Otmuchów 1973, W: Wypisy do dziejów ziemi grodkowskiej. Opole 1986 s. 263-264
2 Wiadomości Otmuchowskie. Wydanie specjalne z okazji "Lata Kwiatów 97". 1997 nr 7




Wiersze o Otmuchowie

  "Kwietny optymizm"                                       

(Tu także)
nie było
i nie jest różowo
w codziennej prozie bytu
sa wszakże wspaniałe róże
georginie pelargonie
i wiele kwietnego zachwytu
nie było "cudów"
żadnej niezwykłej inności
są wszak bławaty
bratki lilie fiołki
w schronisku ludzkiej wierności
oglądając kwietne szaleństwo
kto zechce ten się dowie
że to jedyne (w swoim rodzaju)
optymistyczne bezpieczeństwo istnieje
w Otmuchowie
nie było impassu
ni przysłowiowej żółci
a jednak były żółcienie
nie było trucia "de facto i w przenośni"
jak światło są światłocienie
niedowładu niedosytu także nie było
trwa lato kwietnego zachwytu
pomimo braków ... moja miła
właśnie w Otmuchowie
do nas przybyła zwyczajna
ludzka miłość
(urok od zmroku aż do świtu)
wymarzona z Radiem Opole
na szczęście na zdrowie ...
P.S. tu nie ma konfliktu pokoleń.

autor wiersza Marian Kosiński
"Wiadomości Otmuchowskie" 1992 nr9 s.12
      

 

 

"Plenerowa niespodzianka"

wrażenia rozwodnione nie znaczy że są słabe
że się w przestrzeni pustej tak tylko rozpływają
gdy coś jest niespodzianką bez echa nie przemija
a jeszcze ciekawostką wtajemniczeniem czystym

     odziany w kombinezon przeciw rozbryzgom fal
     jak pomarańcza w skórkę nadciętą smakowaniem
     w kolorze właśnie takim opasan bratnim kołem
     ( plenero - pasażerskim)
     z nietęgą przy tym miną by śmiech na tafli żył!
     sunąłem motorówką
     bolesnym wzrokiem tnąc niejako słoną toń

a wszystko po to żeby
samemu doznać jak się goszczonym bywa snadnie
i móc da w swym przekazie
szczękając jak najęty morskiego wilka kłami
świadectwo letniskowe

     szalony ślizg pod mokry wiatr
     zasnuta aura ziąb w odzieży
     i chlapa w niej do łodzi dna
     strach płoci dzwoni
     i mój
     i nasz
     widnokrąg tańczy z łajbą wraz

w powrotnym transie spieniona radość
stop! znów Otmuchowa brzeg i przystań
dla kontrastu
z herbatą najgorętszą podaną w dobrym słowie
odchodzę w oczach schnących
w poczuciu żagli w sobie
na wspomnieniowy rejs.    
                                                             1984

autor wiersza Andrzej Pałosz
"Wiadomości Otmuchowskie" 1991 nr3 s.10



Zdjęcie 1 | Zdjęcie 2 | Zdjęcie 3 | Zdjęcie 4

Zdjęcia: Paweł Pierzak