 |
Nie ukrywamy, że szkoła ma szczególne miejsce w naszym życiu, bez niej nie moglibyśmy wkroczyć bez obaw w dorosłe życie. Wspaniale być aktywnym uczniem. Istnieją też jednak miejsca, w których nasza aktywność może przejawiać się w inny sposób. Iza Heder opowie nam o tym, jak spędza wolny czas.
Konie to moja pasja
W stadninie spędzam tak dużo czasu, jak to tylko możliwe. Stadnina to dla mnie nie tylko miejsce wypoczynku i zabawy. Wiele czasu poświęcam na opiekowanie się końmi, karmienie ich, porządkowanie boksów. To wspaniałe, że można czuć taką więź z tymi niezwykłymi zwierzętami. Właściciele stadniny potrafią stworzyć wspaniałą atmosferę. Niedawno przeprowadziłam wywiad z Panem Lotarem Königiem, założycielem stadniny. Pytałam o to, od kiedy pasjonuje się końmi, jak doszło do powstania stadniny. Dzięki odpowiedziom na moje liczne pytania możliwe było stworzenie poniższej informacji.
Stadnina koni zaczęła swoją działalność w 1990 roku. Szkółka jeździecka istnieje już pięć lat.
|
Właściciel stadniny, Pan Lotar König, już od dzieciństwa pasjonował się końmi. Swą naukę rozpoczął w wieku 15 lat. Pierwsze konie zostały zakupione w stadninie w Koźlu. Było ich wówczas jedenaście. Jednym z tych koni była Gerda, która zamieszkuje stadninę do dziś. Wszystkie inne konie w "Nowym Dworze" są jej potomkami. W 1996 roku sprowadzono aż z Niemiec pierwsze kuce i właśnie od tego zaczęła się ich hodowla. Obecnie stadninę zamieszkuje łącznie 18 koni i kuców. Poza nauką jazdy dzieci poznają także zasady obchodzenia się z tymi zwierzętami, na przykład czyszczenia, siodłania. Wszystko to odbywa się pod bacznym okiem instruktora. Od 2001 roku będzie prowadzona hipoterapia. W ośrodku znajduje się również kryta ujeżdżalnia.
 |
Obiecująco brzmi zapowiedź organizowania od 2002 roku obozów wakacyjnych. Do największych atrakcji zalicza się przejażdżki bryczką oraz pokazy westernowe.
 |
Wielu nowożeńców korzysta z możliwości wypożyczenia bryczki na wesele. Istnieje też pensjonat dla koni. W stadninie odbywa się wiele imprez. Główną z nich jest duża majówka w dniach 1-2 maja, podczas której organizowane są pokazy westernowe.
 |
W czasie wakacji letnich zazwyczaj dwa razy w miesiącu są organizowane potańcówki i festyny na świeżym powietrzu. Na zakończenie sezonu odbywa się impreza zwana "Hubertusem". Wszyscy jeźdźcy wyjeżdżają w teren i tam odbywa się pogoń "za lisem".
 |
Co roku w tej imprezie uczestniczy około 20 koni.. W stadninie mile widziane są osoby posiadające własne konie (dobrzy jeźdźcy), które również mogą wziąć udział w tej zabawie. Wieczorem po polowaniu odbywa się huczna zabawa na koniec lata. Kończąc rozmowę, Pan Lotar skierował zaproszenie do wszystkich tych, którzy chcieliby uczestniczyć w lekcjach jazdy i poznać uroki obcowania z końmi.
Stadnina
Większyce
tel.(077)482-03-34
[strona główna] [spacerek po mieście] [wizyta w stoczni] [niesforna rzeka] [Odra ujarzmiona] [to my - druga "b"] [nie samą szkołą...] [Mamy już imię] [o legendzie inaczej] [zamek] [o mieście] [to my - autorzy]
© Michał Radziwon 2000-2001 wszystkie prawa zastrzeżone, zalecane iso-8859-2@ 800*600